wtorek, 9 lipca 2013

rowerowo

Julka codziennie po powrocie do domu bardzo często bez chęci zjedzenia obiadu, a co gorsza bez chęci oczekiwania aż jedno z Nas zje obiad - uskutecznia rower biegowym. Każdego dnia pokonuje kilometry, raz po płaskim aby za chwilkę krzyknąć - Mama teraz idziemy z górki na pazurki.

Mówię Wam świetna zabawa  - takie bieganie za dzieckiem - a jak poprawia kondycję.
Julki rowerek biegowy



Standardowo wróciliśmy do domu zahaczając po drodze Biedronkę - kupiłam silikonowe formy do ciast i piękne pomarańczowe talerze (w kolorze się zakochałam - do tego stopnia, że wieczorem zmyłam mój nudziakowy kolor i pomalowałam na pomarańczowo - na lakierze kolor był nazwany Wake up :)) Po szybkim obiedzie, czas na rower - założyłam wygodne buty - pomyślałam  - jestem gotowa.

Jazda jak jazda, raz szybciej, raz wolniej, Julka opanowała slalom między wszystkim co się dało - dzisiaj było inaczej - Julka postanowiła zgłębić wiedzę - dlaczego Ona ma rower, a ja za Nią biegam.

Julka: Mamo, a gdzie masz swój rower?
Ja: Kochanie, mój stary rower stoi u dziadka w piwnicy.
Julka: ale to znaczy, że nie masz roweru?
Ja: Nie Kochanie mam, ale jest u dziadka
Julka: to bez sensu, po co dziadkowi dziewczyński rower

w tej chwili już nie mogłam powstrzymać się od śmiechu - wyobrażając sobie mojego statecznego Tatę jak pogina na dziewczyńskim rowerku.

Julka: Mamo, a Ty umiesz jeździć na rowerze?
Ja: Tak umiem
Julka: to gdzie masz rower?
Ja: (policzyłam w myślach do 10) Kochanie już Ci mówiłam
Julka: a tak u dziadka
Julka: Mamo, a kiedy Ty jeździłaś na tym rowerze?
Ja: Dawno temu, skarbie
Julka: jak dawno?
Ja: jak Ciebie nie było na świecie (już czuję pod skórą, że poległam)
Julka: Mamo, a GDZIE JA BYŁAM
Ja: yyyyy
Julka:  pewnie bawiłam się w swoim pokoju.

6 komentarzy:

  1. taki rowerek to wypasik :D
    z górki, to tylko z takim rowerkiem... żeby mieć kogoś pod górkę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rowerek jest naprawdę świetny - ma regulowaną kierownicę i siodełko, jest lekki, a przy tym wygląda na masywny - Julka nie oszczędza go a wygląda jak nowy

      Usuń
  2. Dzieci są nieźle wygadane, mam podobnie z synem. Czasem zadaje takie pytania, że nie wiadomo jak odpowiedzieć :) A taki rower biegowy świetnie przygotowuje dziecko do jazdy na tradycyjnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julka na nim śmiga już prawie 1,5 roku - początki były różne (choć załapała od razu), a teraz to prawdziwy demon podwórka :)

      Usuń
  3. rewelacyjne macie te teksty, aż nie mogę uwierzyć ze taka małą różnica jest pomiędzy Julką a moim Patrykiem, bo on nie ma aż takich przemyśleń;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń