wtorek, 7 maja 2013

co w trawie piszczy

Niunia bawi się na balkonie - zniosła tam pół swojego pokoju i bawi się w Przedszkole. Mimo, że jak się przed chwilą okazało jest tam Panią Dyrektor, Panią Przedszkolanką, a Jej zabawki są dziećmi, a jest i Stefan - to chyba specjalny gość Przedszkolny - co chwila słyszę:



- Mama, widziałam pczołe (pszczołę)
- Mama, widziałam muchę
- O Mama zobacz traktor - z wielkim bananem na twarzy

Biegając co chwila na balkon sprawdzając co tam moje dziecko widzi - mówię do Niej - Kochanie, ale Mama jest w domu, a Ty z tego co zrozumiałam jesteś w Przedszkolu.
A Niunia mówi:
- Mamo, Ty źle zrozumiałaś - Ty teraz jesteś na odwiedzinach w Przedszkolu, żebyś wiedziała co Cię czeka jak zaczniesz do niego chodzić.


2 komentarze:

  1. ;-)))))))

    Nooo... to ważny krok w Twoim życiu -musisz być przygotowana ;-)))
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam po wyróżnienie

    OdpowiedzUsuń
  2. no... dokształcaj się :)

    OdpowiedzUsuń