Dołączyłam :) Uwielbiam takie akcje, projekty - uwielbiam być częścią czegoś więcej.
Często widzę na blogach wyzwania 365, 7/7, czy podobne - grupa ludzi podejmuje wyzwanie - ja nie chcę, nie chcę robić czegoś na siłę - nie chcę aby to nazywało się wyzwanie. Znalazłam przypadkiem, trafiłam i wpadłam - inicjatywa swoją prostotą, ciepłem powaliła mnie na kolana.
Gdzie znalazłam?, a TUTAJ - podczytuję, lubię - tym bardziej decyzja przyszła zupełnie naturalnie.
A o co chodzi? To proste - raz w tygodniu przez rok publikujemy zdjęcie swojego dziecka na blogu, PORTRET - nie musi być pięknie, ładnie, nie trzeba być zawodowym fotografem - nie będziemy dyskutować nad głębią, grą świateł - jeżeli pojawią się komentarze, będą zgoła inne - jakie, nie wiem - mama nadzieję, zaraz się przekonam :).
Spóźniłam się, zaczynam od trzeciego tygodnia - ale już w poniedziałek nadrobię wrzucając dwa zdjęcia Julki z pierwszego i drugiego tygodnia, które mnie urzekły, które pokazują Julkę taka jaka jest - MOJA :)
śliczna córcia :)
OdpowiedzUsuń