wtorek, 15 kwietnia 2014

Za późno! Stało się!

Znacie to uczucie kiedy im bardziej się staracie, tym więcej rzeczy Wam nie wychodzi? Ja znam - kiedy piekłam babeczki na urodziny Julki, tak bardzo chciałam aby były idealne, że dwie blachy musiałam wyrzucić - nie nadawały się do niczego. Niby przepis i produkty te same, ja robiąca je w taki sam sposób - ale gdy po dwóch nieudanych blachach odpuściłam - wszystkie następne się udało.




Julka też tak ma - gdy na czymś Jej bardzo zależy "spina się", odrobinę denerwuje, a wtedy ręka drży podczas kolorowania i w głowie pojawia się pustka gdy recytuje wierszyk - ale tylko wtedy gdy chcę komuś zaimponować :) Wierszyki czy kolorowanka to jedno, ale gdy na stole stoi kawa, a Julka szaleje po salonie - to jakoś tak się składa, że mimo prośby aby uważała - często słyszę UPS :) "za późno stało się!"

Miś Edzio miał podobny problem - bardzo chciał się bawić, ale nie sam tylko z przyjaciółmi - i tak bardzo się starał, że "wszystko leciało mu z rąk" Gdy próbował naprawić jedną rzecz, druga ulegała destrukcji.

Zastanawiacie się kim jest MIŚ EDZIO? - no tak nie przedstawiłam Was sobie. Edzio to bohater jednej z książek Wydawnictwa SKRZAT,  - a konkretnie mowa tu o serii MAŁY KRUK, o której pisałam TU

Nic nie szkodzi ! czyli to się może zdarzyć każdemu - to opowieść o tym, że krzesła się łamią, kurtyny plamią, a scena się może zawalić - czyli wypadki chodzą po ludziach, a w tym wypadku po zwierzętach :) A tak poważnie to jest to historia o tym, że gdy ktoś się bardzo stara i robi coś sam, to może coś się nie udać i nie ma w tym niczyjej winy - tak się czasem dzieje. I taki wypadek może przydarzyć się każdemu - wiecie niechcący :)

Jest to cenna wskazówka jak postępować aby wszystko się udało - polegać na przyjaciołach, pracować razem i przede wszystkim się wspierać. A nawet największa katastrofa - jaką jest widmo odwołanego przedstawienia zamieni się w wielki sukces. 

Miś Edzio przekonał się o tym na własnej skórze, gdy chcąc bawić się ze swoimi przyjaciółmi NIECHCĄCY sprawił, że dzień mógł zakończyć się wielką teatralną klapą. Potem na szczęście okazało się, że wystarczy odrobina chęci i wspólnej pracy, a scena, dekoracje zostaną naprawiona, a goście będą zachwyceni.

Opowiadanie nauczyło Julkę - że starać się trzeba, ale ważne jest też proszenie o pomoc gdy sobie nie radzimy, gdy coś nas przerasta - tak jak Misia Edzia, gdy chcąc wyprać poplamioną kurtynę nabrał wody w zbyt wiele wiaderek i próbując je przenieść wylał wszystko na dekoracje.

Gdy Misio niechcący zniszczył krzesło czy poplamił kurtynę - Julka wykrzyknęła - widzisz Mamo to tak jak ja, bardzo uważałam aby nie wylać kawy Tatusia i tak uważałam, że aż wylałam :( 
Misio zrobił to niechcący to znaczy, że nie chciał tego - to tak jak ja.

DANE TECHNICZNE
Tytuł: Nic nie szkodzi! czyli to się może zdarzyć każdemu
Autor: Nele Moost
Ilustracje: Annet Rudolph
Przełożyła: Ewa Piotrowski
Wydawnictwo: Skrzat Stanisław Porębski

W serii ukazały się także:
- Co wolno, a czego nie? czyli bycie grzecznym nie jest łatwe
- Wszystko  moje! czyli o tym, jak kruk zrozumiał, że przyjaźń jest najważniejsza
- Wszystko dobrze! czyli o tym jak kruk dostał swoje imię.


Seria jest polecana dla dzieci w wieku 4+ ale ja ponownie polecam ją dla młodszych dzieci - bo przecież tłumaczenie, że każdemu może przydarzyć się wypadek w postaci wylanej wody, stłuczone szklanki, czy pokolorowanej ściany (to ostatnie to mniej wypadek a bardziej inwencja twórcza) nie ma ram czasowych czy ograniczeń wiekowych. Jest to świetna serii dla rodziców - bo wspomaga tłumaczenie najprostszych kwestii.

2 komentarze:

  1. Bardzo fajna pouczająca książeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystkie książki z serii Mały Kruk mają funkcję edukacyjną - uczą przez zabawę (w tym wypadku czytanie)

      Usuń