środa, 30 kwietnia 2014

Azja, Afryka? - czyli jednak Azja

Azja miała być tydzień temu, ale oczywiście coś pomieszałam i zamiast wspomnianej Azji zrobiłam Afrykę. Niby nic się nie stało - ale tak wybiłam się z rytmu, że zebrać się ponownie było mi bardzo ciężko.

Ponownie i celowo nie obrałam, żadnego kierunku - nie wybrałam państwa, któremu chciałam poświęcić warsztat - postawiłam na Azję jako kontynent.
Podobnie jak tydzień temu postawiłam na grę  - to fajna forma dla czterolatki, która jest w fazie gier. Gra jak to gra ma planszę, są pionki - tym razem była Hello Kitty i Twailait Sparkle (ja dostałam tą drugą - wiecie jak ciężko gra się konikiem pony, który nie mieści się na polach), jest kostka - Julka ma dar do wyrzucania szóstek (może powinnam coś z tym zrobić?).
Gdy jedne z pionków stanął na pole oznaczone cyferką, podobnie jak tydzień temu trzeba było wykonać zadanie:
- pokolorować pagodę
-pokolorować japońską laleczkę
- udekorować kimono
- kaligrafia
- zrobić PANDE :)
Bajka Wietnamska - O biedaku, garstce ryżu i wdzięczności
Dawno, dawno temu pewien ubogi staruszek wędrował po świecie. Pewnego dnia, kiedy był już bardzo zmęczony i głodny usłyszał dźwięki uczty weselnej - ucieszył się ponieważ pomyślał, że skoro goście się weselą chętnie podzielą się odrobiną strawy.
Gdy zastukał do drzwi otworzył mu wystrojony gospodarz - gdy ujrzał biedaka - spojrzał pogardliwie i popędził mówiąc, że nie potrzebuje tu żebraka - ponieważ On sam pochodzi ze znakomitego rodu i z takimi właśnie w dniu dzisiejszym świętuje.
Żaden z weselnych gości nie ujął się za biedakiem i ten został wygoniony.
Gdy strudzony i coraz bardziej głodny dotarł na rozstaje dróg dogoniła go młoda dziewczyna. Krzyknęła - zaczekaj dziadku - proszę masz tu troszeczkę ryżu - przepraszam, że tylko tyle - ale mój Pan jest bardzo złym i skąpym człowiekiem gdyby wiedział, że wyniosłam Ci jedzenie zwolniłby mnie z pracy.
Staruszek podziękował dobrej dziewczynie - i zapytał o najskrytsze marzenie - powiedział, że postara się je spełnić.
Dziewczyna słysząc to posmutniała i spuściła głowę - po chwili przemówiła - nie wiem, czy możesz mi pomóc, widzisz przecież moją twarz - cała pokryta jest bliznami. Marzę o tym aby mieć znowu skórę gładką jak inne młode dziewczyny we wsi - mówiąc to zapłakała.
Staruszek pogładził ją po twarzy i powiedział - nie płacz już, idź obmyj twarz w tym strumieniu i bądź dobrej myśli.
Jakież było szczęście dziewczyny gdy spojrzała w tafle wody i zamiast odbicia z bliznami zobaczyła piękną, gładką buzię - chwilę zajęło zanim zrozumiała, że patrzy na siebie. Gdy się odwróciła Staruszek powiedział - to nagroda za Twoje dobre serduszko.
Gdy dziewczyna wróciła na wesele aby dalej usługiwać gościom - szybko zaczęto Jej pytać co się stało, że tak się zmieniła - nie mając wyjścia wyznała prawdę. Goście w pośpiechu wybiegli z przyjęcia w poszukiwaniu Starca- gdy go znaleźni siłą przyprowadzili do domu, gdzie ugościli jak króla - po czym zaczęli wygłaszać swoje marzenia - nie brakowało w nich bogactw, urody, władzy. Staruszek tak jak dziewczynie polecił wszystkim aby obmyli się w wodzie ze strumienia - czym prędzej wszyscy pobiegli - po chwili zamiast bogactw dostrzegli, że na ich ciele pojawia się sierść. Po kilku chwilach zmienili się w stado małp - gdy Starzec to zobaczył, wstał i powiedział - a to jest moje podziękowanie dla Was, za Wasze obłudne serca i odszedł.
Koniec
Julka wysłuchała bajki, pomyślała, podumała i powiedziała - Mamo, wiesz - trzeba być dobrym dla innych. Tak trzeba Kochanie, odparłam. To ja już będę super dobra - bo nie chcę zostać małpką.


*materiały pochodzą od Przyjaciół, Znajomych i szeroko pojętego Internetu



8 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie mimo zamieszania Ci to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobra bajka ;)! Ciekawy warsztat i podobają mi się pomysły tematyczne do gry ;)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wyszło, za tydzień Europa będzie czy przeskoczycie od razu do Ameryki? ;)
    Panda z talerzyka bomba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie się zastanawiam - może tak być, że weszło mi to w krew

      Usuń
  4. Panda z talerzyka to fajny pomysł, nas generalnie najbardziej podniecają zabawy gdzie można się brudzić. Fajny warsztat
    Mamuśka24

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podobają mi się zadania do gry wymyślone. Panda talerzykowa to mój hicior! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o tak! ja też nie chcę zostać małpką

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł z grą i zadaniami. Skorzystamy :)

    OdpowiedzUsuń