po pierwsze nowością jest samo dziecko - szczególnie dla osób które po raz pierwszy doświadczyli tego daru, po drugie każdy dzień przynosi nową nowość - a to jest złapanie stópki, podniesienie główki, przewracanie się na bok, gaworzenie, chwytanie, zjadanie stópek, po siadanie, wstawanie no i oczywicie chodzenie.
Rodzicom każdego dnia towarzyszy szczęście, radość, ale także lęk, obawa czy strach o każdy ruch, krok.
W pierwszym roku życia dziecka towarzyszą mu także zabawki - najpierw są to kontrasty - ja na białych kartkach rysowałam czarne, wyraźne, duże kształty i przyklejałam je do ściany, kołyski czy łóżeczka, potem pojawiały się pierwsze grzechotki, ludziki, metki, oczywicie karuzela czy mata też były.
Z perspektywy czasu i porządków przedświatecznych postanowiłam zrobić listę "zabawek", które sprawiały, że Niunia bawiła się, odkrywała, poznawała - prowadziła prawdziwą eksprolację otaczającego Ją świata.
Absolutnym nr 1 jest zabawka - Jestem szefem firmy K's Kids
Niunia swojego dinozaura dostała na pierwszą gwiazdkę - i pokochała go miłością prawdziwą - potrafi bawić sie nim, albo w nim do dnia dzisiejszego, a to już trzecia Jej gwiazdka. Dinozaur jest zrobiony z przyjemnego materriały, jest dość pojemny (zmieści prawie 3-letnią dziewczynkę), składa się z materiałów o różnej fakturze, jedne fragment szeleszczą, inne "drapia". W dinozaurze znajduje się 60 kolorowych piłeczek, na tyle piękkich, że nie sprawiają dyskomfortu dziecku, które siedzi w dinozaurze.
Jeżeli zastanawiacie się co kupić maleństu - POLECAM
Numerem dwa - dla nas okazała się zabawka do samochodu - z racji, że dużo jeździlismy z Niunią i kiedy weszła w okres, kiedy nie zawsze zasypiała zaraz po uruchomieniu silnika - zabaka zajmowała ją na całe godziny. zabaweczka poza wydawaniem odgłosów po kopnięcu małą stópką była wypostarzona w lusterko w którym dzidzi się przeglądała co powodowało dodatkowe atrakcie, oraz trzy wiszące stworki , za które nasza Niunia ciągneła, łapała, a jak już nauczyła się je zdejmować gryzła i dziamgała.
Dzisiaj zabawka służy innemu maleństu.
Zdecydowanym numerem 3 - była karuzela firmy TinyLove - Magiczna wyspa
Karuzela była wypostarzona w zwierzątka które obracały się tak, że zawsze w tej samej pozycji były widziane przez dziecko, a do tego miała dwie melodie muzyki klasycznej i odgłosy natury - które Niunia uwielbiała. I ta zabawka służy innemu maleństu.
Numerem 4 był Pan Metka - firmy K's Kids - co tu dużo pisać - stworek i milionem metek - dla wszystkich Mam, które są jeszcze w dwupaku - metka będzie przyjacielem waszego Maleństwa.
Naszą 5 jest mata Rainforest firmy Fisher Price
wszystkie zdjęcia pochodzą ze stron prodecentów wyżej wymienionych zabawek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz