niedziela, 8 maja 2016

Jak na kawę to ...

Uwielbiam kawę, mogę ją pić litrami - gdyby była taka możliwość pewnie bym się w niej kąpała - a co nie wolno. Ale jest coś, co lubię jeszcze bardziej i nie będzie o czekoladzie - bardziej od kawy lubię kawę w świetnym towarzystwie.




Takim, z którym żaden temat nie jest trudny, krępujący, czy niewygodny - i powiem Wam jedno jakiś czas temu (dokładnie 9 kwietnia) miałam okazję taką kawę pić. Zgłosiłam się i zostałam zaproszona przez Dream Team, czyli Anię i Natalię na spotkanie Blogerki po Mazursku. 

Zresztą nie powinnam być zaskoczona - przecież już bywałam na spotkaniach które organizowały - i za każdym razem wyjeżdżała z wielkim uśmiechem na twarzy i nie mogłam doczekać się kolejnego. Tym razem dziewczyny przeszły same siebie - zaproponowały Uczestniczkom ciekawe warsztaty z tworzenia naturalnych kosmetyków, z tego co mamy w kuchni :) ... tak, dobrze przeczytałyście, z tego co macie w Waszych szafkach. O naturalnych kosmetykach opowiedziała i pokazał Nam Pani Agnieszka Grzybowska, Wital - Gabinet Masażu Leczniczego - Kosmetyki Naturalne i Zioła, następnie również o kosmetykach opowiedziała Nam Roksana Prusaczyk - Plus dla Skóry. Na deser Organizatorki zafundowały Nam sporą dawkę kalorii, a mianowicie wykład Pani Karoliny Grajewskiej z Centrum Dietetycznego Naturhouse z Ełku.

To było kilka godzin spędzonych w doborowym towarzystwie przy kawie, faworkach, cieście - a to wszystko w niezawodnym Gościńcu u Kalicha - gdzie miałam okazję poznać kilka nowych wspaniałych dziewczyn - a uczestniczkami były:




Nie wróciłam do domu sama - Organizatorki ponownie przeszły same siebie i obdarowały Uczestniczki upominkami od Sponsorów.

1 komentarz:

  1. Oj tak, pierwsza rzecz, która kojarzy mi się z Tobą, to kawka :-).

    OdpowiedzUsuń