czwartek, 26 maja 2016

Mamo, zrób sobie prezent

W taki dzień jak dziś niebo jest bardziej niebieskie, kawa smakuje lepiej, a zjedzone ciastko nie skutkuje dodatkowymi kilogramami, nawet gdy na jednym ciastku się nie kończy. Kwiaty na każdym rogu, nawet popularne sklepy spożywcze wzbogaciły się o wiadra z bukietami tulipanów, róż, czy goździków. O taki, wyjątkowy dzień ... dzień Mamy.


To właśnie dzisiaj trafiłyście Kochane Mamy kumulację - prezentów, kwiatów i buziaków, czułych słówek. To w ten dzień możecie wszystko macie TĘ MOC i nic, ale to absolutnie nic nie jest w stanie Wam tego dnia zepsuć. To piękny dzień, jedyny w roku - dlatego mam dla Was pewną radę - Kochane Mamy zróbcie sobie prezent. 

Nie musi to być kolia od Tiffaniego, czy najdroższe perfumy świata - chyba, że macie akurat wolne środki i taki kaprys. Zróbcie dla siebie coś, o czym myślałyście od dawna, ale nie miałyście na to czasu, okazji, czy kasy - masaż bańką chińską, wypad do kosmetyczki, czy "toaleta" w samotności. Wiem, wiem - co powiecie - etam, to mogę zrobić w każdej chwili! Tak, to czemu jeszcze tego nie zrobiłaś. 

Zafunduj sobie małe przyjemności, kup i przeczytaj dawno oczekiwaną książkę, kup do ulubionej kawy torcik czekoladowy, na który nie pozwalałaś sobie bo przecież idzie lato, a Twoja figura pozostawia wiele do życzenia (urodziłaś dziecko - to może się zdarzyć). Wybierz się do kina, teatru, czy na spacer - zdejmij buty i chodź boso po trawie, uśmiechnij się do swojego odbicia w lustrze i powiedz - JESTEM ŚWIETNA. Bo jesteś, uwierz w to!

Wracając do prezentów - zaszalej - nie musisz mieć miliona na koncie. Zrób coś dla siebie, tak po prostu, bez spiny, kombinowania - bo to TWÓJ DZIEŃ MAMO.

Moja lista prezentów, nie tylko na Dzień Mamy jest krótka, ale jest tam kilka perełek - które jeszcze przede mną :)

- Dobra książka - ostatnio "zagustowałam" z twórczości R. Mróz, jeżeli lubicie kryminały, ze specyficzną dawką humoru, a cięta riposta nie jest Wam obca, to polecam serię z Chyłką i Zordonem.

- Teatr, kino - nic dodać nic ująć. Idźcie z przyjaciółką, partnerem lub same.

- Perfumy  ja zakochałam się w Si i nie wiem jak mogłam wcześniej zachwycać się innymi zapachami. 

- O bag - cały czas czekam na kolor, który gdy tylko jest dostępny, to "przegapiam" to, a potem czekam długie tygodnie, aby znowu przegapić. :) 

- Koralik - ja odkąd mam Pandore kupuje sobie prezenty, koraliki, które przypominają mi o ważnych momentach moje życia, dostaję w prezencie koraliki, które mnie definiują i tu Małż prześciga samego siebie - trafia zawsze w punkt :)

- Voucher - SPA, kosmetyczka, fryzjer - dla każdego coś dobrego, wybór należy do Ciebie.

- Kawa i torcik czekoladowy - czy muszę coś dodawać.

A Wy, robicie sobie prezenty? Co ostatnio zrobiłyście dla siebie?

8 komentarzy:

  1. o bag to moje marzenie
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja czekam na kolor i zamawiam :) Małż obiecał :)

      Usuń
  2. Mamusie w Polsce zbyt często zapominają o sobie, a przecież szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko :-). Wszystkie Twoje prezenty chętnie bym przygarnęła. Książka - najchętniej nowa Ałbena Grabowska ; o-bag - mam jedną w jasnym kolorze, marzy mi się druga - bo tę torbę stawiałam już nawet w kałuży i żyje i służy dalej, przy dziecku niezastąpiona :-). Kawa - zawsze :-). Biżuteria - tym bardziej zawsze :-). A z tym teatrem to powinnyśmy we dwie coś zdziałać. Co Ty na to? Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu na teatr piszę się zawsze - a w takim towarzystwie to z zamkniętymi oczami mogę wybrać spektakl. :) Jesteśmy umówione :)

      Usuń
  3. O bag to moje marzenie, choć troszkę się negatywów o nich naczytałam i nie wiem do końca czy chcę ryzykować :) Natomiast paciorki do pandory to ja kocham i przyjmę w każdych ilościach :) Zawsze i wszędzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja obag kupuje juz rok i za każdym razem jak chce składać zamówienie nie ma koloru. Jak jest body to liny brak jak są liny to body wyszło.

      A pandora Lubie ja zastosowanie ze mogę dostosować bransoletkę do siebie okazji i nastroju

      Usuń
  4. a wiesz, że ta torba nie robiła na mnie wrażenia - nie to że brzydka ale nie powalająca, dopóki nie zobaczyłam właśnie tej podanej przez Ciebie - piaskowa, cudowna!!! też chcę taką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja cały czas nie mogę kupić - jak już chce kupić brak koloru :(

      Usuń