środa, 26 sierpnia 2015

z książkami Nam do twarzy

Kawa, dobre towarzystwo, a do tego jeszcze książki - to połączenie, które wywołuje u mnie uśmiech. A kiedy do tego dodać klimatyczne miejsce, ciekawe pogaduchy podkręcane pysznym lunchem i jeszcze pyszniejszym tortem - to nieskromnie powiem - Ja Ci to uczyniła :)


Jeżeli wszystko to wrzucimy do jednego worka - to powstanie nic innego jak drugie czytelnicze spotkanie Olsztyńskich Blogerek, czyli Czytajmy dzieciom vol.2

Spotkanie odbyło się 8 sierpnia 2015 w Restauracji U Artystów, na olsztyńskiej Starówce - miałyśmy ponownie do dyspozycji całą górę. Gdy my zasłuchiwałyśmy się w opowieść Uli o tym jak wydaje się książę dla dzieci, skąd czerpie się pomysły i jak to wygląda od kuchni, Nasze pociechy bawiły się, grały, skakały i w tajemnicy przygotowywały mały pokaz artystyczny pod czujnym okiem Magdy z Krainy Wiśni
W tajemnicy Wam zdradzę, że dzieciaki były zachwycone, a Mamy pod wrażeniem animacji i atrakcji jakie przygotowała Magda.

Ula nie tylko uraczyła Nas opowieścią, ale także każdej z Nas przekazała książkę z autografem - nie myślcie sobie, że nabazgrała na kolanie podpis i uciekła. Nie - każda z Nas otrzymała egzemplarz książki z bardzo osobistą dedykacją - za co Uli jeszcze raz dziękuje :)

Była też chwila na opowieści o książkach ważnych i specjalnych - Ola zaprezentowała cykl wydawniczy Poczytajki - Pomagajki, czyli książki terapeutyczne. 

Ale prawdziwą wisienką na torcie (i dla Nas i dla dzieci) było czytanie książki przez Karolinę - jeżeli nie mieliście szansy słyszeć jak czyta ... Kochani, to nawet nie wiecie ile straciliście. Ja osobiście słyszałam już kilka razy i za każdym razem siedzę jak dziecko z rozdziawioną buzią i mam ochotę prosić o więcej. Karolina czyta całą powierzchnią ciała i nie tylko, akcentuje, czyta na głosy, a gdy sytuacja tego wymaga, sapie i dyszy a nawet puszcza bąki (ale nie takie bąki - bąki, nie bójcie się atmosfera pozostała czyta i nieskażona).

Restauracja U Artystów zaserwowała prawdziwe rarytasy na lunch, a Złoty Klucz osłodził Nam spotkanie pysznym tortem :)
Oczywiście nie obyło się bez prezentów - skoro spotkanie było czytelnicze, to i takie były upominki od wydawców. Każda z uczestniczek otrzymała zestaw, który ubarwi jesienne i zimowe wieczory, a niektóre z pozycji na pewno pozostaną na dłużej :) A jak coś dla ducha, to i dla ciała musi być - Oilian zadbał o Naszą i Naszych dzieci piękną skórę - dziękujemy

Partnerami spotkania byli:

Spotkanie jak już wspomniałam było drugim z cyklu Czytajmy dzieciom (o pierwszym pisałam TU), które miałam przyjemność organizować wraz z Olą












6 komentarzy:

  1. Cudnie było mi spędzać ten czas z Wami! Jestem wciąż pod niesłabnącym wrażeniem Waszej energii i niezwykłości :) Dzięki wielkie za zaproszenie! Uściski! Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula to ja chciałabym jeszcze raz podziękować - że znalazłaś dla Nas czas i chciałaś spędzić najgorętszy dzień w roku z Nami :)

      Usuń
  2. A kiedy trzecia runda :-)? Bo ja bym chciała jeszcze i jeszcze i jeszcze :-)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Było pysznie, klimatycznie i inspirująco ( do tej pory mam przed oczami Karolinę czytającą dzieciom :P).
    Do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki WIELKIE! Miło mi to przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń