piątek, 22 maja 2015

Co to? Dlaczego? Po co?

- Po co? 
- Kto? 
- Czy? 
- Skąd? 
- Kiedy? 
- Ile?
i w końcu moje ulubione Co to? (w wersji Julki było cioto?), Dlaczego?



Jest taka prawda stara jak świat, powtarzana z matki na córkę i z ojca na syna - "...gdy przychodzimy z noworodkiem do domu, nie możemy się doczekać gdy zacznie siadać, raczkować chodzić, nie możemy się również doczekać gugania, pierwszych słów, zdań. Gdy już ten poziom nasze dziecko osiągnie tęsknimy do czasów gdy tylko leżało i patrzyło się przed siebie...."

Zaraz po wypowiedzeniu przez Julkę pierwszego słowa "Mama", pojawiły się kolejne - Jej zasób słownictwa rósł w zastraszającym tempie, ale dwa zwroty pozostały do dzisiaj w takim samym natężeniu i sile - to właśnie moje "ulubione" Co to? i Dlaczego?

Matko i córko ile ja się nakombinowałam aby odpowiedzieć na wszystkie pytania, nie oszukujemy się niektóre pozostały bez odpowiedzi, a na część z nich musiałam odpowiedzieć "NIE WIEM". Nie raz zdarzało się, że wieczorami przeszukiwałam INTERNETY w poszukiwaniu odpowiedzi na jedno z pytań jakim mnie dosłownie zastrzeliła Julka.

Znacie to? Łączycie się w bólu? Też tak mieliście? 

Coś w tym jest, że człowiek uczy się całe życie, że to Nasze dzieci Nas kształcą - nie oszukujemy się z własnej, nieprzymuszonej woli nie sięgamy po wiedzę z serii:
- Dlaczego psy wąchają się pod ogonem?
- A dlaczego koty boją się wody?
- Po co ślimakowi muszla?
- Po co jeżowi kolce?
- Czy jeże nadziewają na kolce jabłka? (tak przy okazji, nie uważacie, że jakiś rysownik wyrządził jeżowi olbrzymią krzywdę - przedstawiając go z jabłkiem na grzbiecie? Gdy byłam mała, znalazłam koło domu jeża i co zrobiłam? jak to co uraczyłam go pięknym jabłuszkiem na kolcach).
- Dlaczego wąż nie ma nóg?
- Czy świnia jest brudna?
- Dlaczego sarna ma białą plamę na pupie? - poważnie!

Fajne pytania co? A teraz przenieście się do mojej rzeczywistości - take pytania padają najczęściej w autobusie, w restauracji, na placu zabaw - i wiecie co, ja się produkuję nad odpowiedzią, a inni mają ze mnie ubaw :) Ale koniec z tym - znalazłam sposób :) Mam odpowiedzi w małym paluszku, a raczej w całkiem przyzwoitych rozmiarach książce z obrazkami.

Dorota Sumińska najwyraźniej była dociekliwym dzieckiem lub zdesperowanym rodzicem - bo napisała NAJWSPANIALSZĄ książkę o SEKRETACH zwierząt (bo umówmy się biała plamka na pupie sarny to jednak kwestia, którą można zakwalifikować jako sekret). 
Powiecie, etam taka książka - takie rzeczy to ja widziałem w internetach - ta, jasne (memy, głupie zdjęcia lub cudaczne historie), 

Kochani, ta książka to wiedza TAJEMNA, sformułowana w jasny, cudownie prosty sposób. Czytając odpowiedzi ma się poczucie jakby Babcia lub Mama pochylała się nad Wami i tym cudownym spokojnym, pełnym miłości, cierpliwości i zrozumienia głosem odpowiadała. 

Julka po przeczytaniu przeze mnie odpowiedzi nie miała już żadnych pytań - poza jednym - "Mamo, czy mogę tą MĄDRA książkę zabrać do przedszkola? Niech inne dzieci też, się dowiedzą i Pani też"

Także jeżeli macie ciekawskie, dociekliwe, rezolutne dziecko nie możecie koło tej pozycji przejść obojętnie - jakoś Waszego życia się zmieni, a i wiedza podskoczy do 100 do Nobla :)

DANE TECHNICZNE
Tytuł: Dlaczego oczy kota świecą w nocy? I inne sekrety świata zwierząt
Autor: Dorota Sumińska
Ilustracje: Joanna Żero







Dodatkowym plusem są duże litery - także jeżeli Wasze dzieci potrafią już czytać to książka w sam raz dla Nich. 

1 komentarz: