W Przedszkolu Julki jest organizowany konkurs na KUKIEŁKĘ - ma być to oczywiście praca rodzica z dzieckiem. Warunki:
- wspólna praca rodzica i dziecka
- technika dowolna
Julka oczywiście postanowiła wziąć udział w Konkursie i wykonać Kukiełkę - co do wyglądu kukiełki, zmieniała się koncepcja co chwila, a im termin oddania prac był bliżej zmieniała się częściej.
Miała być wróżka, księżniczka, wróżka na koniu - może i ja mam odrobinę talentu, ale wróżka na koniu (Julka ogarnij się).
Ostatecznie okazało się - że Kukiełka będzie PRACOWITĄ PSZCZÓŁKĄ - skoro Julki grupa tak właśnie się nazywa, patronem jest pszczółka, to czemu nie konkursowa kukiełka.
No dobra temat jest, ale ... no właśnie - widziałam kukiełki, księżniczki, pajacyki, misie, ale pszczółka - także zapraszam WAS do poznania naszej PSZCZOŁY :).
J jak dałyśmy radę? Ja wykonywałam trudniejsze elementy - takie jak wycinanie w miarę prostych pasków z żółtego i czarnego filcu i obklejanie nazwijmy to wrażliwych miejsc wspomnianej pszczółki. Julka kleiła, przyklejała i wyginała kreatywne druciki.
Do wykonania jednej pszczółki potrzebujemy:
- dwóch arkuszy żółtego filcu
- jednego arkusza czarnego filcu
- druciki kreatywne - kolor, grubość dowolna (u nas żółte i czarne)
- dwie kule (mogą być z folii, papieru, styropianu, czy z wełny)
- klej
- pompony
- sztuczne oczy
- dwa patyczki po lodach
- żyłka.
cudna :D I bardzo fachowa :)
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjna!!!!:) No na prawdę:)
OdpowiedzUsuńAż mi się buzia śmieje po prostu:)
Świetna!
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjna! A skąd miałyście sztuczne oczy? Buziaki
OdpowiedzUsuńmożna kupić w joko :)
UsuńFajna :)
OdpowiedzUsuń