niedziela, 16 czerwca 2013

Dawno nie pisałam o rozmowach z Julką, nie przedstawiałam Jej poglądów na otaczający Nas świat. Czas to nadrobić.

Wczorajsza rozmowa - temat pojawił się nie wiadomo skąd.



Julka; Mamo o wiedziałaś, że borsuki to dzikie zwierzęta
Ja: Tak kochanie wiedziała - a skąd Ci się wziął borsuk?
Julka: Bo On mieszka w lesie i ma ostre drapieżne zęby
Ja: że w lesie to tak, ale żeby drapieżne zęby - skąd Ci się to wzięło?
Julka: bo ostre te zęby borsuk ma - i gryzie nimi tymi zębami
Ja: Kochanie poczekaj, ale skąd borsuk, skąd drapieżne zęby i czemu po jedzeniu?
Julka: Bo wiesz, yyyyyyyyyy bo byliśmy na wyciecze w lesie
Ja: i widzieliście borsuka i jego drapieżne zęby?
Julka: yyyy nie, ale przecież mogliśmy zobaczyć!

Jedziemy samochodem - w mojej torebce wśród wielu rzeczy gdzieś na dnie leży masło do ust.
Julka: Mamo czy mogłabyś sie łaskawie podzielić ze mną swoim kremikiem?
Ja: odrobinę zaskoczona słowem "łaskawie" kremikiem?
Julka: to tym co to na usta i na patelnie można położyć.

no tak - jakbyście miały w planach zrobić jajecznice, a zabrakłoby Wam masła - skorzystacie z podpowiedzi Julki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz