środa, 24 czerwca 2015

jak nie zwariować w podróży z dzieckiem

Nasza Przygoda z książką (mowa oczywiście o Projekcie) dobiega końca - wakacje tuż, tuż, sezon urlopowy też już w pełni. Dlatego w ostatniej odsłonie postanowiłam wziąć na warsztat książki, które sprawdzają się u Nas w podróży oraz na wszelkiego rodzaju wyjazdach.

Zapraszam na PRZYGODĘ, przygodę z niejedną książką :)


Pamiętacie "Gdzie jest Wally?" - ja pamiętam i nie ukrywam, że nie raz dwoiłam się i troiłam aby go wskazać. Szukałam książek które byłyby chociaż odrobinę podobne, odpowiadały konwencji, zawierały pomysł. Kilka trafiło w moje ręce - Julka raz z mniejszy, raz z większym zaangażowaniem wskazywała zadane postacie. Ale nic mnie jakoś specjalnie nie poruszyło - do chwili gdy Julka dostała od Asi z Hubisiowa książkę "Co się kryje w krainie księżniczek."

Jednak gdy Julka odnalazła już wszystkie schowane elementy (poza jednym króliczkiem - wg mnie na tych stronach go nie ma, bo ja też go nie znalazłam) chciała inne książki w tym samym stylu. Poszukiwania trwały, a mi zaczynały powoli puszczać nerwy - bo nic, a nic nie było podobne, aż ... trafiłam na "Co kryją zagadkowe Baśnie - znajdź wszystkie szczegóły".
Jest to obrazkowy zbiór dwunastu najpopularniejszych baśni, które każdy z Nas oraz Naszych dzieci zna:
- Czerwony Kapturek,
- Kopciuszek,
- Mała syrenka,
- Królewna Śnieżka,
- Księżniczka na ziarnku grochu
- i jeszcze siedem innych

Książka skonstruowana jest tak, że zilustrowana bajka ma ukryte elementy, które dziecku musi odnaleźć - może to być jedna korona na obrazie, pięć krzeseł, czy trzy nakrapiane liście lilii wodnej. Zabawy jest mnóstwo, a przy tym odkrywamy baśń z innej strony - nie tylko treść, ale także obraz. Dzieci ćwiczą spostrzegawczość, a przy tym świetnie się bawią i podróż pociągiem mamy z głowy - jakby dziecka nie było. 

DANE TECHNICZNE
Tytuł: Co kryją zagadkowe Baśnie - znajdź wszystkie szczegóły
Opracowanie: Hannah Cohen
Ilustracje: Chuck Whelon




Kolejnym hitem podczas Naszych podróży małych i dużych są zeszyty zadań - w tym wypadku Kropka do Kropki. Pamiętacie z dzieciństwa? - ja to uwielbiałam, przyglądałam się obrazkowi, starałam się odgadnąć co kryje się pod cyferkami, a potem ruchem ciągłym bez odrywania ołówka od kartki, starałam się połączyć wszystkie cyfry. 
Ja to pamiętam, a Julka dzisiaj to robi - poza zabawą, jest to świetna gimnastyka ręki, przygotowująca malucha do pisania literek i cyferek, czy rysowania szlaczków. Dodatkowym plusem jest nauka liczenia i kolejności liczb oraz składania liczb z cyfr. 
Mniej skomplikowane obrazki Julka wykonuje od ręki, nad tymi trudniejszymi, gdzie jest więcej liczb oraz szczegółów musi posiedzieć dłużej - ale nuda w podróży Jej nie straszna.

DANE TECHNICZNE
Tytuł: Kropka do kropki. Nowe zadania
Opracowanie: Hannah Cohen
Ilustracje: Emily Golden Twomey


Na koniec zostawiam perełkę, którą kupiłam w TK MXX- 1000 playtime sttickers. Jak się domyślacie to książeczka z zadaniami, ale z takimi które dzieci uwielbiają najbardziej. Jakimi - zapytacie - przecież to oczywiste, zadaniami z naklejkami.
Jest to książka w której 99% zadań oparta jest na naklejkach - doklejanie brwi, włosów, czy kropek biedronce jest przecież świetną zabawą. Bez użycia kredek, ołówków dziecko tworzy obrazki. Julka uwielbia tą książeczkę - ostatnio trafiłam na jeszcze jeden egzemplarz i bez wahania kupiłam. Coś Wam powiem, w tej drugiej mimo, że polecenia takie same, stworzone przez Julkę obrazy wyglądają zdecydowanie inaczej.

DANE TECHNICZNE
Tytuł: 1000 playtime sttickers
Wydawnictwo: priddy books


No dobra to nie była ostatnia książka, jest jeszcze jedna, która zasługuje na uwagę - to 100% naklejek dla dziewczyn. Nie mogłam się oprzeć :) są dni kiedy myślę, że życie małego dziecka opiera się na naklejkach - ile by ich nie miało i tak wszystkie wykorzysta. I to jest Kochani książka, która ma tylko naklejki i to dziecko decyduje co z nimi zrobi. 
Gdy Julka wzięła ją do ręki powiedziała tylko jedno zdanie "Mamusiu święta w lato - DZIĘKUJĘ, zawsze o tym marzyłam"

DANE TECHNICZNE
Tytuł: 100% naklejek dla dziewczyn
Ilustracje: Christine Alcouffe, Clementine Derodit


Mam nadzieję, że te książki sprawią, że Wasze podróże będą jeszcze ciekawsze, a Wasze dzieci jeszcze bardziej zadowolone :)

Jest to ostatni wpis w ramach Projektu Przygody z książką 
Pozostałe wpisy Uczestniczek - TU
Nasze Przygody z Książką - TU


Ps. Mam nadzieję, że powstanie trzecia EDYCJA projektu Przygody z książką :)

7 komentarzy:

  1. "Kropka Kropki" zapowiada się ciekawie. Uwielbiam tego typu książeczki, co prawda Kacper jeszcze za mały na takie zadania jednak mania kupowania na zaś przy książkach bierze górę :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie przymierzam się żeby pierwszy raz dać Olusiowi do zabawy naklejki. Tylko nie wiem czy nie jest na to jeszcze za mały. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki za inspiracje - przed nami sporo czasu w podróży - i dwie Panny do zabawiania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u Nas dały radę - mam nadzieję, że u Was też dadzą

      Usuń
  4. Naklejki spędzają mi sen z powiek - moja ferajna zamiast strony ćwiczeń dekoruje nimi meble :) Coś czuję, że 1000 sztuk wystarczyłby do udekorowania całego pokoju...

    OdpowiedzUsuń