wtorek, 24 czerwca 2014

oczarowana

W małej krzywej chatce na skraju lasu... tak zaczyna się jedna z książeczek o Czarownicy. Czarownicy która była bardzo smutna i samotna - mieszkała sama, no nie tak do końca sama, bo w chatce mieszkały także dwie małe myszki, jednak One gdy tylko Czarownica zbliżała się do nich uciekały w popłochu.

Dni mijały, a Czarownica sama jadła, sama chodziła na spacery, aż pewnego wyjątkowo ciemnego wieczoru usłyszała za oknem dziwny dźwięk - jakby piszczenia. Wyjrzała na zewnątrz, ale niczego nie dostrzegła - dźwięk jednak nie ustawał więc postanowiła iść do ciemnego lasu w poszukiwaniu tego, który ten dźwięk wydawał.
Szła i szła, a im dalej była tym dźwięk stawał się wyraźniejszy i głośniejszy, aż nagle pod wielkim drzewem dostrzegła małego zmarzniętego i bardzo przestraszonego kotka - nie zastanawiała się długo, wzięła maleństwo na ręce i zaniosła go do swojej krzywej chatki.
Jak myślicie co było dalej - zostali przyjaciółmi, przeżywali przygody i czy Kotek zamieszkał na stałe z Czarownicą? Julka już wie, a Wy możecie się dowiedzieć czytając Czarownicę i Kota - książkę z serii Czary nie do wiary Wydawnictwa Skrzat.
Nie jest to tylko opowiadanie okraszone pięknymi obrazkami - przyzwyczaiłam już Julkę do czytania bajek niosących coś z sobą - jak nie mądrość ludową, to przesłanie. Podobnie jest i w tym przypadku - nie muszę Małej tłumaczyć na co ma zwracać uwagę - Ona sama dochodzi do ciekawych wniosków na które ja może bym nie wpadła.
Sama wie, że to opowiadanie nie jest tylko o samotnej Czarownicy co znalazła w lesie kotka - ale o przyjaźni i Jej braku, o potrzebie dzielenia z kimś życia, codzienności - o wspólnych śniadaniach, o spacerach i wspólnym wylegiwaniu się na kanapie. O byciu Rodziną - i to nie moje stwierdzenie, a Jej - "Mamusiu - powiedziała - Czarownica ma teraz Rodzinę, ma kogoś kto Ją kocha i Jej potrzebuje" - ot takie mam Mądre dziecko.
Zauważyła także, że Czarownica nie pamięta zaklęć, jest ciapowata - ale właśnie taka jest prawdziwa, a nie tylko narysowana w książce - bo przecież każdemu zdarza się coś zapomnieć, a to mleka w sklepie, a to zawiązać sznurowadła lub o tym, że powinno się być grzecznym w przedszkolu.
DANE TECHNICZNE
Tytuł: Czarownica i kot
Seria: Czary nie do wiary
Autor: Maja Strzebońska
Ilustracje: Alicja Karczmarska-Strzebońska
Wydawnictwo Skrzat
Śmiało można tą książkę czytać najmłodszym - bo nigdy nie jest za wcześnie na wiedzę, że łatwiej żyje się z przyjacielem u boku niż w pojedynkę.

2 komentarze:

  1. też ją bardzo lubimy :) Generalnie jesteśmy fanami czarownic:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julka jest od dawna fanką wszystkiego co magiczne - czarownice, czarodziejki, wróżki, elfy i koniki pony :)

      Usuń