Gdy byłam mała oglądałam w telewizorze RUBIN (taki mieli moi rodzice) serial Siedem życzeń - pamiętacie? Nie, nic nie szkodzi - Ci co pamiętają są moimi rówieśnikami i w zasadzie nie wiem czy gratulować pamięci, czy współczuć wieku :)
poniedziałek, 30 marca 2015
poniedziałek, 23 marca 2015
sobota, 21 marca 2015
Wielka straszna ciemność
Zadomowiła się u Nas, ma swoje miejsce, jest ważna. Julka o Niej opowiada, zabiera Ją do przedszkola. Najwyraźniej poczuła się dobrze, bo postanowiła przedstawić Nam swojego brata - Smrodka.
Tak na marginesie - jak Matka, Matce - Smrodek ... poważnie.
środa, 18 marca 2015
jak z rodziną, to tam ...
Podróżowanie to jedno, podróżowanie z rodziną to drugie, ale podróżowanie do miejsc, pięknych, ciepłych, takich z rodzinną atmosferą to już zupełnie inna bajka. Gdy planuję jakiś wyjazd staram się dobierać miejsca w których nocujemy, jemy i spędzamy czas - tak, abyśmy czuli się dobrze - ja, Małż i Julka.
środa, 11 marca 2015
z zaskoczenia
Julka nie tylko Nas zaskakuje swoimi tekstami - parę dni temu zaskoczyła Dziadka. Rozmowa była w dniu kiedy to mój Tata zabiera Julkę z przedszkola. Gdy przyjechałam po Nią, kątem oka dostrzegłam, że ma nową zabawkę ...
poniedziałek, 9 marca 2015
czarno-biały świat
Gdy patrzę na Julkę nie mogę się nadziwić kiedy stała się dużą dziewczynką - nie wiem kiedy ten czas minął. Jeszcze wczoraj gdy Położna pytała jak ma na imię dziecko nie potrafiłam odpowiedzieć, a dzisiaj jest prawie pięciolatką. Mądrą, rezolutną, odrobinę pyskatą dziewczynką.
sobota, 7 marca 2015
poniedziałek, 2 marca 2015
oswoić dziecko
Gdy byłam Mała, a na mojej drodze ze szkoły do domu, z placu zabaw do sklepu, czy w trakcie zwykłego spaceru pojawił się zabłąkany pies, kot czy inny potrzebujący zwierzak - długo się nie zastanawiałam. Nie miałam wątpliwości, jedyną niewiadomą w tej sytuacji było to, jak zareagują moi rodzice. O ile moja Mama podzielała moje "zbieracze" upodobania - to Tata był zupełnie innego zdania, tym bardziej, że w domu już był pies i kot, zdarzał się także chomik w porywach do świnki morskiej.
niedziela, 1 marca 2015
Inka ...
Biegam, bo lubię :) biegam, bo daje mi to frajdę - o szczupłej sylwetce nie wspomnę. Biegam, bo lubię - pisałam to i mówiłam już miliony razy, ale są takie dni, kiedy czuję się do tego wszystkiego jeszcze DUMNA.
Subskrybuj:
Posty (Atom)