Zaczęło się od bezkofeinowej kawy - nie wiem po co takie są - ale ku mojemu zaskoczeniu, była PYSZNA - po pierwszej filiżance miałam ochotę na drugą.
Był sernik na zimno, były babeczki - te na stołach, ale przede wszystkich było 25 wspaniałych KOBIET - 25 MAM, jedne przyszły z dziećmi inne bez.
Na gorąco - było fajnie - rozmowy, wymiana doświadczeń, niekontrolowane wybuchy śmiechu - były prezenty, konkursy i losowania.
A gdzie to wszystko - ano na SPOTKANIU OLSZTYŃSKICH BLOGEREK - MAM BLOGEREK :)
tyle na gorąco - na więcej musicie poczekać, aż ochłonę
nooo! było fajnie ;)
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się pełnej foto-relacji :)
pozdrawiam!
Kasia
http://islandofflove.blogspot.com/
ja też, teraz żałuje, że nie wzięłam aparatu - ale cóż...
UsuńByło naprawdę bardzo miło Cię poznać osobiści.
ehh... już to kiedyś pisałam ale...
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Wam tych spotkań...
W moim mieście nic się nie dzieje :(
na naszym spotkaniu były dziewczyny nie tylko z Olsztyna - także następnym razem zgłaszaj się :)
Usuńracja :) ja dojechałam 150 km i było warto:)
UsuńJa tak żałuję, że nie mogłam z Wami być. Ale następnym razem podpiszę listę obecności na pewno :-). I też czekam na pełną fotorelację. Pozdrawiam Wszystkie olsztyńskie mamy blogerki
OdpowiedzUsuńw takim razie do następnego razu :)
UsuńByło super :) Najważniejsze, że można było w końcu w realnym świecie poznać fajnych ludzi ze świata wirtualnego ;)
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobne odczucia - choć nie ukrywam, że niektóre Mamy wyobrażałam sobie inaczej, ale wszystko oczywiście w pozytywnym znaczeniu
Usuń