Muszę odpocząć - to stwierdzenie pojawia się co wieczór ... i co wieczór odpoczywam, ale nie znajdziecie mnie na sofie wgapioną w telewizor, nie uświadczycie także widoku mnie drzemiącej w fotelu. Bo gdy ja odpoczywam to tylko czynnie.
Tak już mam, taka jestem skrzywiona - nawet w najcięższy dzień nie potrafię usiąść i nic nie robić. Czytam, piszę, a ostatnimi czasy koloruję - odpoczywam, myślę, układam w głowie kolejne teksty i określam terminy ich publikacji na kilku portalach. Ogarniam rzeczywistość z kredkami w ręku ... cóż, daje mi to olbrzymią frajdę.
A gdy mam przed sobą takie kolorowanki jak TA i TA i jeszcze mój nowy nabytek Johanna Basford Tajemny Ogród dla wtajemniczonych, to nie dość, że jestem zrelaksowana, to jeszcze mam ustalone działania na najbliższy miesiąc.
Co mnie ujęło w Tajemnym Ogrodzie dla wtajemniczonych - oczywiście grafiki, ale przede wszystkim to, że każda z nich jest na oddzielnej karcie, to że mogę je wyrwać bez uszczerbku dla pozostałych niesamowitych grafik. To na jakim papierze zostały wydrukowane - nie na zwykłym, cienkim - ale na kartonie, także o ile uda mi się stworzyć piękne ilustrację, będę mogła je oprawić. Tak mam taki plan :)
Całość to 20 oddzielnych kart, każda utrzymana w podobnym deseniu - piękna grafika z tysiącem delikatnych szczegółów, wymagających od kolorującego precyzji, spokoju i zaangażowania. Bez wątpienia nie jest to kolorowanka do szybkiego "pomazania" jest to idealny sposób na uspokojenie myśli, na przemyślenie ważnych nurtujących nas spraw. Jest to świetny sposób na relaks - na mnie działa.
DANE TECHNICZNE
Tytuł: Tajemny Ogród dla wtajemniczonych
Ilustracje: Johanna Basford
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
To nie tylko kolorowanka to sztuka, którą sami możemy stworzyć - piękne jest to, że to tylko początek - to osoba kolorująca nadaje mu znaczenia, nakładając kolejną barwę, dopracowując szczegóły. To idealny pomysł na prezent, także jeśli macie kogoś kto lubi tworzyć - to możecie przestać szukać.
Kolorowanki dla dorosłych to super sprawa! Też koloruję jak szalona od jakiegos miesiąca i doskonale mnie to odpręża. Podoba mi się tytuł Twojej kolorowanki:)
OdpowiedzUsuńodkryłam jej stosunkowo niedawno i zakochałam się. Wcześniej podkradałam kolorowanki Julce
UsuńUwielbiam te kolorowanki. I tak samo jak ty, zawsze planuję wieczorny relaks twórczo. Nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie kolorowanie. Obecnie mam "Zaczarowany las" i nie mogę wyjść z podziwu dla autorki. Czasami siadam, żeby pokolorować tylko jeden malutki element, a wsiąkam na całe godziny:)
OdpowiedzUsuńteż mam, ale już prawie skończoną
Usuńale piękne ilustracje - aż chce się chwycić za kredki. Czuję się namówiona
OdpowiedzUsuńna pewno nie będziesz żałować
UsuńPodziwiam Cię i zazdroszczę, ja najlepiej odpoczywam właśnie na kanapie :-). No, ale z książką w ręku, albo słuchawkami z audiobookiem, więc może to nie do końca takie bierne lenistwo :-). Kolorowanki super sprawa, może kiedyś się skuszę. Uściski!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorowanki, podbieramy sobie z córką, bo ona dostaje zawsze ładniejsze niż ja. Choć ona twierdzi odwrotnie :)
OdpowiedzUsuń