środa, 22 lutego 2017

Lotta i Awanturnicy

Jest kilku autorów, których książki kupuję "Bo tak" - moje podejście wynika z poczucia, że nigdy mnie nie zawiedli. To autorzy, którzy towarzyszą mi od najmłodszych lat, a teraz i Julce. Formy książek jakie pojawiają się na Półeczce z książkami są różne - mamy już papierowe wersje, bogato ilustrowane, audiobooki. 


Jednym z takich autorów jest Astrid Lindgren - dlatego naturalnym biegiem rzeczy było pojawienie się Przygody dzieci z ulicy Awanturników w Naszym domu. 
Julki przygoda z moją ulubioną autorką lat dziecięcych zaczęła się od "klasyka" czyli Dzieci z Bullerbyn" - poza formą papierową mamy również audiobook, który towarzyszy Nam w podróży, na wakacjach, czy przy zasypianiu. 

Nie zaskoczyła mnie fascynacja Julki przygodami Lotty i innych mieszkańców ulicy Awanturników tym bardziej, że najnowsza pozycja Wydawnictwa Nasza Księgarnia to zbiorowe wydanie o przygodach małej Lotty, czyli takie dwa w jednym.



DANE TECHNICZNE
Tytuł: Przygody dzieci z ulicy Awanturników
Autor: Astrid Lindgren
Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Jest to zbiór piętnastu opowiadań o przygodach, pomysłach i psotach Lotty i Jej rodzeństwa które zamieszkują ulicę Awanturników. To książka, którą czyta się jednym tchem, a potem otwiera się ją ponownie i zaczyna od nowa. Mam wrażenie, że ile razy byśmy ją czytały to za każdym razem śmieszy Nas jeszcze bardziej i często okrywamy nowe rzeczy. 

Jest jeszcze jeden powód dla którego uwielbiam tą książkę - Lotta, przypomina mi Julkę - kiedy psoci, kiedy się figlarnie uśmiecha i kiedy zaskakuje swoimi mądrymi tekstami, ciętymi ripostami.

To książka pokoleniowa i my jesteśmy tego świetnym przykładem.

1 komentarz:

  1. uwielbiam książki Astrid - a Lotte kocham za jej figle

    OdpowiedzUsuń