Trochę zostałam wywołana do tablicy, a trochę chciałam się odrobinę uzewnętrznić - obnażyć w internetach. A co w końcu jestem blogerką, świadomie codziennie dzielę się z Wami swoim życiem, swoją codziennością - według niektórych sprzedaje się, swoją prywatność.
Także idąc za ciosem - po co macie szukać na pudelku, kozaczku i innym lansiku - daję Wam to na srebrnej tacy.
Do tablicy wywołała mnie Ilona - zmobilizowała mnie do odszukania w czeluściach pamięci dobrych chwil, myśli, momentów, które utkwiły głęboko, ale na wspomnienie których kręci się łza w oku. Zmusiła mnie do wspomnień, do uśmiechów do samej siebie - gdy błądziłam po pamięci w poszukiwaniu tych jedynych, niepowtarzalnych - a w rzeczywistości błądzić nie musiałam.
PIERWSZA
Gdyby ktoś jeszcze sześć lat temu powiedział mi, że za jakiś czas moje życie stanie na głowie i że za lat sześć będzie to pierwsza myśl o której pomyśle z uśmiechem na ustach. Myśl z którą budzę się co rano i co wieczór zasypiam.
Jestem MAMĄ :) przewidywalne, może - ale Ci którzy mnie znają od więcej niż sześciu lat - wiedzą, że to dość niezwykłą myśl.
DRUGA
Trochę wynika z pierwszej - może nie najważniejsza, nie ta na której wspomnienie płaczę, ale PIERWSZA z tych do których się uśmiecham, rechoczę w głos. Ciekawi?
O kur... będę Mamą
No tak - to ta chwila, kiedy po nasikaniu na "patyczek" pojawiają się dwie kreski i gorączkowo studiujesz instrukcję, czy te dwie kreski to jest to o czym myślisz :)
TRZECIA
To myśl, wspomnienie - które sprawia, że mam ciary na plecach - takie prawdziwe, które są jednocześnie dowodem podniecenia i strachu zarazem. To chwila kiedy pierwszy raz stanęłam na ośnieżonym szczycie Mont Blanc. To jest to uczucie kiedy patrzysz na chmury i zdajesz sobie sprawę, że one są pod twoimi nogami, a nie nad głową - WOW
To byłoby na tyle, na więcej musicie poczekać ... myślę, że będę co jakiś czas odświeżać tą listę miłych myśli, chwil, wspomnień. A Wy możecie zagłębić się we własne czeluści pamięci - to co odkryjecie może Was zaskoczyć.
:-)
OdpowiedzUsuńOjej, ale mi dałaś zadanie. Mam w sercu schowanych tyle pięknych chwil, że nie wiem, czy uda mi się wybrać, ale spróbuję :-).
OdpowiedzUsuńdasz radę :)
UsuńPiękne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń