poniedziałek, 28 kwietnia 2014

historycznie, czy histerycznie

Przyznaje się bez bicia  - POLEGŁAM - czas mi się skurczył, obowiązków przybyło - a Julka nie była zainteresowana historią. W zasadzie trochę się Jej nie dziwię - gdy ja miałam cztery lata pewnie też historią się nie interesowałam. 


Od samego początku źle podeszłam do tematu - źle zaczęłam, a potem było już tylko gorzej. Dlatego poszłam na łatwiznę - trudno - raz, mogę sobie na to pozwolić. Z taką oto myślą - zabrałam Julkę na spacer może mało historyczny, ale po Starówce - a starówka jak sama nazwa wskazuje z historią powinna mieć coś wspólnego.

Nie było historii prawdziwej - bo o tym moje dziecko nie bardzo chciało słuchać - za to w Zamku Kapituły Warmińskiej - gdzie jak każdy Olsztynianin wie rezydował Mikołaj Kopernik, tym razem byli rycerze, księżniczki i kilka smoków :)

Stare mury (pozostałości po tych z epoki), ale także i nowe odbudowane na ich wzór, fosa, której już dawno nie ma i Łyna która nadal cieszy oko.

Spacerowałyśmy, tym razem to Julka opowiadała historie, a ja słuchałam wygrzewając się w promieniach kwietniowego słońca.

Okazuje się, że u Nas w Olsztynie - pojawił się Smok Wawelski, i Wanda co nie chciała Niemca, a wszystkiemu przyglądała się Małpka Fiki Miki, Koziołek Matołek i oczywiście cała seria księżniczek - była Bella, Aurora, Kopciuszek, Arielka i Śnieżka.

Dziewczyny przepraszam Was BARDZO - tym razem nie wyrobiłam się :( 




11 komentarzy:

  1. A mnie się podoba, że mimo wszystko jednak coś zrobiłyście!! Jestem wręcz pełna podziwu dla Ciebie! Zdarza się, że temat nie chwyta, nie ma się weny czy zwyczajnie coś wypada. a Ty zabrałaś córkę na historyczny spacer! nie ważne jak wyszło! Ważne chęci i próby! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezła świta u Was w tym Olsztynie, chyba się wybierzemy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. następnym razem proszę o zdjecia,nigdy nie byłam w Olsztynie, chętnie pozwiedzam z wami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale takie właśnie dziecięce poczynania, ich naturalność i nieograniczoność są najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  5. :) Ja bym też te księżniczki zobaczyła

    OdpowiedzUsuń
  6. Kopernik i Arielka?
    Smok Wawelski i Kopciuszek?
    Małpka i Koziołek?
    Ciekawe, ciekawe ;-)
    Tworzy się nowa historia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. a mi sie podoba wasz warsztat bardzo ..może dlatego,ze ja tez poległam a dzieci współpracować nie chciały a jednak coś fajnego nam wyszło ))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj pochodziłabym chętnie po olsztyńskiej starówce, tak dawno tam nie byłam ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj przestań, była wycieczka to już historia :-) U nas też była wycieczka po Poznaniu, plus taki że historia koziołków na Ratuszu wciągająca. Ale jak wy macie swojego smoka itp to też rewelacja :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Warsztat się odbył, wycieczka była, zapisane, podzieliłaś się z resztą. Ja też nie kocham historii.
    Mamuska24

    OdpowiedzUsuń