piątek, 9 maja 2014

Solidny

Dawno nie było na blogu Naszych autobusowych dyskusji - i oczywiście nie jest to spowodowane tym, że przestałyśmy jeździć autobusem lub tym, że Julka przestała dyskutować. Przyznaję się bez bicia - to moja wina, chyba brakuje mi lecytyny - bo pamięć już nie ta.
I żeby nadrobić, zadośćuczynić - publikuje.

Sytuacja z dzisiaj - wracamy z przedszkola, pogoda delikatnie daje Nam do zrozumienia, że fajnie nie będzie. Nieba zaciągnięte, chmury czarne, czarne i ... czarne.
Ja: Chyba zaraz będzie padać
Julka: czemu?
Ja: Zobacz Kochanie jakie czarne chmurzyska
wysiadamy z autobusu, do chmur dołączył silny wiatr.
Julka: Mamo będzie Toledo?
Ja: Toledo?
Julka: no tak - wieje wiatr
Ja: Tornado?
Julka: no przecież mówię
Ja: nie Kochanie nie będzie tornada
Julka: a kiedy będzie?
Ja: Mam nadzieję, że nigdy
Julka: Mamo, a jak jest dom ze słomy to tornado je zwieje
Zastanawiające jest jak dzieci kojarzą fakty i co łączą w pary
Ja: Tak, myślę, że tak
Julka: a co to tornado?
Ja: to taki silny watr
Julka: a cegły?
Ja: co cegły?
Julka: no wiesz
Ja: są silne?
Julka NIE - czy zwieje
Ja: nie wiem - może być że tak
Julka: a Nasz dom?
Ja: Nie Kochanie - jesteśmy bezpieczni
Julka: a wiesz czemu?
Ja: wiem
Julka: ja też - bo mamy SOLIDNY dom
fajnie jest mieć solidny dom który nie boi się Toledo :)

2 komentarze: