Azja miała być tydzień temu, ale oczywiście coś pomieszałam i zamiast wspomnianej Azji zrobiłam Afrykę. Niby nic się nie stało - ale tak wybiłam się z rytmu, że zebrać się ponownie było mi bardzo ciężko.
Strony
▼
środa, 30 kwietnia 2014
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
historycznie, czy histerycznie
Przyznaje się bez bicia - POLEGŁAM - czas mi się skurczył, obowiązków przybyło - a Julka nie była zainteresowana historią. W zasadzie trochę się Jej nie dziwię - gdy ja miałam cztery lata pewnie też historią się nie interesowałam.
16/52
Ten tydzień był bogaty w spacery, marsze i biegi - gdy ja biegam Julka obok jedzie na rowerze, ale zdarzają się i takie przypadki gdy biegnę z Niunią za rękę - ostatnio Mała przebiegła tak 1km - byłam z Niej BARDZO DUMNA :)
Nie chcę zapeszać, ale pogoda daje Nam szanse, oddech więc korzystamy - ulubione powiedzenie Julki to
"Mamo idziemy na spacer - nie można marnować tak pięknego dnia" - także chodzimy, a gdy chodzimy to powstają takie zdjęcia
sobota, 26 kwietnia 2014
Emilka Piórko i Zaczarowane Drzwi
Uwielbiam czytać - skłamałabym gdybym powiedziała, że wszystko. Próbuję (chyba z powodzeniem) zaszczepić, zarazić tym uwielbieniem Julkę - już od pierwszych dni Jej życia - czasem się śmieję, że są dwie rzeczy które widzi od urodzenia, są to NIKON i KSIĄŻKA :)
środa, 23 kwietnia 2014
Wędrówka po Afryce
Wiecie, że u Nas w domu jest ROK PODRÓŻOWANIA - cieszę się z tego niezmiernie i każdego dnia - planuję, zmieniam plany po czym znowu planuję. Nawet w najśmielszych marzeniach czy planach nie śmiałam myśleć o tym, że w siedem tygodni odwiedzę siedem kontynentów - kraje o których zawsze marzyłam.
wtorek, 22 kwietnia 2014
15/52
nie wiem jak to się dzieje, że uciekają mi dni, tygodnie. W ramach nadrabiania zaległości wiosenne zdjęcie :)
tym razem to nie ja jestem autorem, a moja koleżanka i przy okazji świetny FOTOGRAF - Justyna
poniedziałek, 21 kwietnia 2014
mieszamy
Jak w fajny, przystępny sposób wytłumaczyć dziecku jak mieszać? .... kolory :) To przecież takie proste, że każdy z Nas wie jak to zrobić, ale czemu gdy przychodzi co do czego to ... KLOPS. Nie twierdzę, że gdyby nie jedna z książek Hervé Tulleta to Julka nie wiedziałaby jak zrobić zielony, fioletowy czy pomarańczowy.
sobota, 19 kwietnia 2014
miłej Wielkiej Nocy
Życzę smacznych jajek na śniadanie,
żółtego kurczaczka, białego zająca
i oby te święta trwały bez końca
Tęczowych pisanek, na stole pyszności,
mokrego Dyngusa i wspaniałych gości,
niech to będzie czas uroczy
Życzę miłej Wielkiej Nocy!!!
piątek, 18 kwietnia 2014
ciężko ...
Wiedziałam o tym już od jakiegoś czasu, ale dopiero dzisiaj przekonałam się o tym na własnej skórze. Kupowanie Julce prezentów, które mi się podobały lub wg mnie należało Jej kupić już dawno nie miało racji bytu - już rok temu jasno i klarownie powiedziała co chce dostać na urodziny czy pod choinkę, w tym roku nie było inaczej.
środa, 16 kwietnia 2014
Australia - bajkowa podróż
Bajka z Australią w tle - PROSTE. Tak mi się właśnie wydawało, ale gdy zaczęłam szukać - odwiedzać biblioteki, empik, księgarnie stacjonarne i internetowe zmieniłam zdanie. Znalezienie bajek o Australii i Oceanii lub autora bajek pochodzącego z tamtych rejonów nie należy do łatwych - powiem więcej graniczy to z cudem. Jasne są bajki, podania czy legendy aborygeńskie, polinezyjskie - ale nie bardzo nadają się one dla uszu czteroletniej wrażliwej dziewczynki - umówmy się - są dość okrutne.
wtorek, 15 kwietnia 2014
Za późno! Stało się!
Znacie to uczucie kiedy im bardziej się staracie, tym więcej rzeczy Wam nie wychodzi? Ja znam - kiedy piekłam babeczki na urodziny Julki, tak bardzo chciałam aby były idealne, że dwie blachy musiałam wyrzucić - nie nadawały się do niczego. Niby przepis i produkty te same, ja robiąca je w taki sam sposób - ale gdy po dwóch nieudanych blachach odpuściłam - wszystkie następne się udało.
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
w Starszakach ...
Są dni, a raczej wieczory kiedy Julka stara się opóźnić pójście spać. Zagaduje, śpiewa, wymyśla historyjki, a kiedy już uda mi się Ją "zapakować" do łóżka wtedy zaczynają się dyskusje.
czwartek, 10 kwietnia 2014
KONKURS z Kolorami w tle
Lubicie kolory?
Ja lubię i jak się okazuje nie tylko czarny
Jeżeli lubicie lub lubią je Wasze dzieci Zapraszam
na KONKURS z KOLORAMI w tle
JESTĘ BLOGERĘ
Przeglądając czy podczytując blogi często trafiam na informacje o organizowanych spotkaniach - jeszcze kilka miesięcy temu zazdrościłam dziewczynom z Krakowa, Poznania, czy Warszawy - ale i u Nas zaczyna się coś dziać. Zaczęło się w zeszłym roku kiedy to na pomysł zorganizowania takowego spotkania wpadła Ola z Rodzinki z innego świata i zaprosiła do organizacji Emilkę, Gabi i Agatę.
14/52
Wiosna niesie za sobą intensywność - każdy Nasz dzień wyciskamy jak cytrynę do ostatniej aromatycznej kropli. Zachwycasz się, a ja wraz z Tobą, każdym dniem, napotkanym ptaszkiem , kwiatkiem.
Jest tak jak być powinno.
środa, 9 kwietnia 2014
kurczak, kurczakiem pogania
Nie chodziłam do Przedszkola - miałam Babcię, która zajmowała się mną gdy rodzice byli w pracy. Nie było to codziennie, ponieważ moja Mama pracowała w szpitalu - także obowiązywały Ją dyżury. Czy coś straciłam? Nie - Babcia organizowała mi kreatywne zabawy, śpiewała i uczyła wierszyków - a kiedy miałam ochotę występować przed publicznością, zapraszała sąsiadki emerytki i miałam wymarzoną publikę.
wtorek, 8 kwietnia 2014
Planetarium dla Dzieci
Mówiłam Wam już, że weekend był intensywny - zawsze tak jest kiedy zostajemy same - nie żeby z Małżem było nudno, nieintensywnie. Ale jakoś tak się dzieje, że gdy mamy BABSKI WEEKEND wszystkiego robimy więcej - smażymy więcej naleśników na śniadanie (nikt nie patrzy ile ich pochłaniamy), jeździmy więcej, zwiedzamy, chodzimy do Kawiarni w których wcześniej nie byłam, na wystawy, bajki, filmy i do ... Planetarium.
poniedziałek, 7 kwietnia 2014
sobota, 5 kwietnia 2014
bycie grzecznym nie jest łatwe
Skrzat chyba poczuł pismo nosem :) bo temat "bycia grzecznym" jest u Nas na tapecie - więc gdy przyszła do Nas paczka, a z niej wypadła seria książek o Małym Kruku - a wśród nich Co wolno, a czego nie? czyli bycie grzecznym nie jest łatwe byłam zachwycona.
czwartek, 3 kwietnia 2014
13/52
To już trzynasty tydzień Projektu - czas leci i nie pyta się o zgodę czy może - nie zważa nawet na to, że po drodze zgubiłam jeden tydzień. Od tygodnia zwalam wszystko na brak czasu - a bo były urodziny Julki, był remont, a raczej jest dalej (z małą przerwą na urodziny), jest praca - dużo pracy. Są także plany około zawodowe :)
No dobra zgubiłam tydzień - Wam się nie zdarzyło niczego nigdy zgubić ?
Julka w trzynastym tygodniu 2014 roku - to pierwszy tydzień mojej CZTEROLATKI - brzmi dumnie.
złapana podczas zabawy przez Anię R - dziękuję
naciśnij, potrzyj, dmuchnij
Przyznaję się bez bicia - nie wierzyłam, nie byłam przekonana - nie dostrzegałam magii w książkach Hervé Tulleta. Nie wiedziałam czym zachwycają się rodzice, nie "ufałam" blogerkom, które polecały je na swoich blogach. Byłam IGNORANTKĄ.
środa, 2 kwietnia 2014
film dla dorosłych
Wiecie już, że Julka potrafi powiedzieć coś co wbija w fotel, jasno pokazuje gdzie jest czyje miejsce ... oto jedna z takich sytuacji
wtorek, 1 kwietnia 2014
12/52
Wiosna zawitała do Nas - mam nadzieję, że zostanie na dłużej. A wraz z wiosną - kurtki zamieniliśmy na bluzy, szaliki na apaszki lub chustki, a ciężkie buciory na wiosenne "trzewiki".
Zabawy też się zmieniły i tak uskuteczniamy ślizgawki, huśtawki i inne takie co to jeszcze niedawno spod śniegu ich widać nie było.
Dwunasty tydzień należał do Nas i do placów zabaw :)
czwórka z przodu :)
Czwórka z przodu - brzmi dumnie :) - nie, nie mam czterdziestu lat :) jeszcze mi brakuje kilku lat. Czwórka nie jest moja, nie jest dla mnie - nie ja od wczoraj dumnie kroczę z czwórką z przodu - nie ja, a jednak jestem szczęśliwa jakby to o moją czwórkę chodziło.