Bynajmniej nie chodzi o popularny komunikator - a, o to czym ostatnio raczy Niunia swoich rodziców - znaczy Nas.
Jej powiedzonka są bezbłędne, nie zawsze do powtórzenia, ale postaram się je przytoczyć.
Dzisiaj podczas kąpieli, mówię do Niuni.
- Kochanie zaraz wychodzimy, bo czas spać.
na to Niunia z powagą na buzi
- Niesamowite
Kiedy po wyjściu z wanny, wytarciu się, pogłaskaniu motylków (Niunia ma ręcznik z wyhaftowanymi motylkami i koniecznie przed wyjściem z łazienki, zaraz po tym jak założy szlafroczek, należy koniecznie pod groźbą kary pogłaskać motylki) przychodzi czas na posmarowanie Niuni kremem.
Ja: Kochanie teraz Mama posmaruję Cię.
Niunia: Miodem?
Ja: Nie, kremem
Niunia: hm... a wygląda jak miód
Niejednokrotnie zdarza Nam się w trakcie wykładania Niuni czegoś bardzo ważnego - temat zazwyczaj dotyczy, co wolno, co nie, jak należy się zachowywać - i że pokazywanie języka nie jest najlepszym pomysłem. Nasze dziecko znowu z powagą dorosłego na buzi rzecz " Mama, no co Ty" lub "Niemożliwe".
to kilka z nich, a Wasze dzieci jakim tekstem zwaliły Was z nóg?
Rozbroiło mnie to "Niesamowite" :D Nie mogę się doczekać, kiedy moja mała zacznie gadać już tak na całego :)
OdpowiedzUsuńja mam chwilkę, kiedy nie mogę się doczekać kiedy Niunia na chwilkę zamilknie. Wczoraj stwierdziłam, że moja córka albo zostanie sportowcem bo biegała pól dnia, albo komentatorem sportowym - bo biegając gadała non stop - dosłownie o wszystkim.
Usuń