Utkane królestwo

 Gdybym nie przeczytała serii Dotknij mnie Taheren Mafi, mogłabym być zaskoczona formą lub treścią - łączeniem tego co nadnaturalne z tym rzeczywistym, całkiem codziennym światem. Ale przeczytałam ... i właśnie dlatego z jeszcze większymi oczekiwaniami usiadłam w swoim zielonym, czytelniczym fotelu i zaczęłam czytać Utkane królestwo.

 

To historia zaginionej Królowej Dzinów, która ma w sobie wieczny lód i Księcia Glinów, który został wychowany w duchu nienawiści do tych pierwszych. Nie mieli prawa się spotkać ani w tym ani w przyszłym życiu - no chyba, że tylko po to aby zabić się wzajemnie. Ona - ścigana jak zwierzę od najmłodszych lat, ukrywana w ciemnościach izby a później pod postacią służącej z nizin społecznych. On - książę, półsierota wychowany przez Dziadka, który jest Królem za którym stoi tajemnica. Oni - obcy, a jednak przeznaczenie ich pcha ku sobie - po to aby ich połączyć, czy rozdzielić.

Książka przesiąknięta magią, iskierką nadziei i całkiem sporą dawką dreszczyku - czy polecam? Tak, mimo, że wielu twierdzi, że akurat ta książka nie wyszła autorce, że jest przekombinowana, pozbawiona sensu, lub zwartej fabuły, ale ma coś w sobie, coś - co sprawia, że gdy doczytujesz ostanie zdanie, żałujesz że to koniec i że nie masz pod ręką drugiej części.

Także zapraszam, przekonajcie się sami, czy zasługuje na Waszą uwagę, na moją zasłużyła.

DANE TECHNICZNE
Tytuł: Utkane królestwo
Autor: Taheren Mafi
Wydawnictwo We need ya