Mitologia zawsze była w kręgu moich zainteresowań - do dziś pamiętam pierwsze zdanie "na początku był chaos". Wielokrotnie zastanawiałam się czy bogowie byli autentycznymi postaciami, czy to tylko bardzo przeze mnie lubiana fikcja literacka.
Jakiś czas temu Julka zaczęła wykazywać zainteresowanie - nie żebym to ja ją skierowała w stronę mitologii. Ale zaczęła pytać, drążyć - na półeczce z książkami jest kilka pozycji mitologicznych, ale brakowało czegoś co połączy mitologie. Książki, która da pełen obraz.
Taka książka trafiła w Julki ręce szybciej niż myślałam - Atlas Mitów - to nie książka, to skarbnica wiedzy. Wielka - dosłownie - format A3 robi swoje. Na tej powierzchni Thiago de Moraes zilustrował nie tylko mitologię grecką, której można by oczekiwać.
DANE TECHNICZNE
Tytuł: Atlas Mitów
Ilustracje: Thiago de Moraes
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Książka to zbiór dwunastu mitologii - egipskiej, nordyckiej, azteckiej, japońskiej, polinezyjskiej, słowiańskiej, greckiej, rdzennych Amerykanów, irlandzkiej, hinduistycznej, plemienia Janomamów i ludu Joruba. Czego można chcieć więcej - można, poza wiedzą jaka jest w bardzo przystępny sposób przedstawiona olbrzymim i niezastąpionym walorem są ilustracje.
Mapy, które obrazują każdy z mitologicznych światów w idealny sposób współgrają z humorystycznymi opowieściami - które nie tylko dla młodego czytelnika, ale także znacznie starszego są elementem do którego niejeden powróci.
Atlas mitów - nie jest typową encyklopedią, atlasem który raczej zniechęca do pozyskiwania wiedzy - to antidotum na nudę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz