Przygoda z pierścieniem i komiksem w tle

Nie przepadam za komiksami, w dzieciństwie w prawdzie czytywałam Tytusa, Romka i Atomka czy Kajko i Kokosza, ale miłością pałać nie pałałam. Julka z kolei nie ma komiksom nic przeciwko - przekonuje ją wiele ilustracji i mało tekstu w śmiesznych dymkach. A ponadto Ona wykorzystuje komiksy do tworzenia swoich własnych opowieści i historyjek.

Ale od początku - mówią "nie oceniał książki po okładce", wiem że nie powinnam, ale czasem się inaczej nie da. I tu Wam powiem, że pewnie gdybym wiedziała, że to książka w wersji komiksowej pewnie nie pojawiła by się na Naszej półeczce z książkami. Także nie zawsze trzeba stosować się do mądrości ludowych:)

Wracając do tematu Poszukiwacze przygód. Magiczny pierścień to książka inna niż wszystkie i nie tylko dla tego, że swoją formą przypomina komiks, ale dlatego, że jest bardzo nietypowym komiksem. Nie wiem jak Wy, ale ja pamiętam komiksy, gdzie były obrazki w ramach i na każdym minimum dwa dymki - tu jest inaczej - ilustracje zajmują całe strony, a dymków jest tyle ile trzeba.

DANE TECHNICZNE

Tytuł: Poszukiwacze przygód. Magiczny pierścień

Autor: Tomasz Minkiewicz

Wydawnictwo Nasza Księgarnia

No dobra komiks, komiksem - ale co jeszcze - to pozycja, która Was wciągnie do wspólnych poszukiwań. Po przerzuceniu pierwszej strony staniecie się "drużyną pierścienia" będzie towarzyszyć Eli, Bururmie i Wróżowi w ich tajemniczej wyprawie. Czytelnicy będą przemierzać kolejne karty książki w poszukiwaniu czarodziejskiego hełmu, który nieco przypomina zwykły garnek. Będą przedzierać się przez gąszcza labiryntów, rozwiązywać zagadki i łamigłówki.

Zachęciłam Was?